15.03.2025

Helium Vola

Witajcie w ten przepiękny, dość ciepły dzień! Dawno (przynajmniej, jak na moje blogowe standardy) nie pisałam o muzyce, prawda? Cóż, tak bywa - ale dzisiaj przybywam z czymś ślicznym. Czymś, co od zawsze kojarzy mi się ze spokojnymi, wiosennymi wieczorami, przepełnionymi szumem okolicznych drzew smaganych przez niezbyt chłodny wiatr i czasem, który spowalnia wprost proporcjonalnie, do ilości spożytego absyntu.

~~O~~

Helium Vola to niemiecka grupa muzyczna, stworzona w 2001 roku przez Ernsta Horna, będącego współzałożycielem formacji Deine Lakaien i Qntal. Grupa specjalizuje się w unikalnym połączeniu muzyki elektronicznej z elementami średniowiecznymi, tworząc styl określany jako electro-medieval. Ich muzyka, bywa również "podciągana" pod darkwave.

Główną wokalistką zespołu jest Sabine Lutzenberger (której przepiękny głos po prostu kocham), ceniona interpretatorka muzyki dawnej. W projektach Helium Vola uczestniczy również wielu innych muzyków o klasycznym wykształceniu, którzy wnoszą różnorodność brzmieniową, poprzez grę na średniowiecznych instrumentach, takich jak lira, harfa, lutnia i dulcjan.

Teksty utworów Helium Vola opierają się głównie na średniowiecznej poezji i są wykonywane w różnych językach, jak na przykład łacina, staro-wysokoniemiecki, średnio-wysokoniemiecki, czy galicyjski. Celem zespołu jest podkreślenie uniwersalnych i ponadczasowych tematów, takich jak miłość, śmierć, natura, a nawet kwestie polityczne.

Zgodnie z moim starym zwyczajem, poniżej wstawiam linki do kilku utworów, które lubię najbardziej i oczywiście zapraszam was do posłuchania i podzielenia się wrażeniami.

Quan lo pet

Omnis mundi creatura

Selig

Du bist min

Les habitants du soleil

Begirlich in dem hertzten min

Mahnung

In lichter Farbe steht der Wald

Ray gun

Ondas do mar

~~O~~

Udanego weekendu, drodzy Czytelnicy! I do następnego!

12 komentarzy:

  1. najpierw musiałem się dowiedzieć, co to dulcjan... to się dowiedziałem... faktycznie, brzmi tak jakby słodkawo (dolce, dulce, doux), jak wstępnie by sugerowała nazwa, ale nie ulepkowo, tylko tak konkretniej...
    to teraz słuchamy, po kolei, według listy...
    wychodzi dobrze, a dupeczka faktycznie głos ma niezły...
    dla kompletności drugie odsłuchanie wieczorem, przyprawione z lekka jakąś niebanalną, zieleninką, tak dla urozmaicenia...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że dulcjan to jakby wcześniejsza forma fagotu? :D
      Ja tej pani mogłabym słuchać bez końca.
      I jak? Nastąpiło drugie odsłuchanie w oparach jakiejś zacnej zieleninki?
      Pozdrówki 🌿

      Usuń
    2. pewnie, że wiem, że to taki pre-fagot, pierwsza rzecz jaka mi wyskoczyła z neta, bawiłem się potem odsłuchiwaniem, jak brzmi jedno, a jak drugie...
      a drugie odsłuchanie Sabinki okay, tylko nie do końca wszystko, bo telefon mi zadzwonił, coś tam trzeba było obgadać i w ogóle...

      Usuń
  2. Te utwory są nie najgorsze, a wręcz nawet niektóre mi się podobają. Ale muszę mieć do czegoś takiego nastrój. Na co dzień potrzebuję odmulaczy, a nie zamulaczy. Czegoś pobudzającego do życia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to prawda, na HV trzeba mieć nastrój. A czego lubisz słuchać na co dzień?

      Usuń
    2. Czegokolwiek, byle wesoło grało i nie było disco polo. A najbardziej kocham Michaela Jacksona, jestem mu wierna od pierwszego wejrzenia, tj. od 1987 roku.

      Usuń
    3. Ach, rozumiem! :) Co do Jacksona - wcale Ci się nie dziwię. Jego muzyka, choćby nie wiem ile razy była puszczana w radiu - jakimś cudem nigdy nie drażni, nigdy się nie nudzi...

      Usuń
  3. Podziwiam twoją wiedzę teoretyczną o prezentowanych zespołach, muzykach.
    Utwory przesłuchałam wyrywkowo, całkiem niezłe niektóre, trochę przypominają irlandzkie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, choć przyznam, że moja wiedza wcale nie jest aż taka duża. Ot, coś jeszcze po prostu pamiętam na temat zespołów, w których muzykę niegdyś się zasłuchiwałam niemal nałogowo.
      Powiadasz, że przypominają Ci irlandzkie klimaty... Ciekawe skojarzenie 😸

      Usuń
  4. No, nie znałam, przyznaję, ale podoba mi się to, co słyszę i chyba będę słuchać częściej i więcej. Pozdrawiam, dobrego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się zatem, że przedstawiona muzyka przypadła Ci do gustu! Niech się dobrze słucha!
      Udanego tygodnia Ci życzę i pozdrówki 🌿

      Usuń
  5. Na każde brzmienie trzeba mieć nastrój, niektóre utwory mi się podobają, babka ma fajny głos.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń